Biała broń, kiedy mogę używać?
Czym jest broń biała?
Pod tym pojęciem kryje się ogół służącej do walki wręcz broni, która zadaje obrażenia dzięki wykorzystaniu ludzkich mięśni, a tak właściwie ich siły.
Tuż obok broni miotającej, czyli rażącej na odległość, aż do XVI wieku stanowiła ona podstawowy rodzaj broni używanej powszechnie zarówno przez wojsko, cywili jak i myśliwych.
”Jako element uzbrojenia wojskowego, broń biała niemal całkowicie odeszła w zapomnienie na rzecz broni palnej. Wyjątek stanowią tu noże bojowe i bagnety.”Na wyposażeniu armii pozostały wciąż archaiczne rodzaje broni białej takiej jak kordziki i szable, jednak nie używa się ich jako broni bojowej, a ich rola sprowadza się do roli broni ozdobnej, używanej podczas parad i defilad.
W obecnych czasach broni białej częściej używają cywile jako środka samoobrony, większość broni służącej do odpierania napastników jest dostępna bez zezwolenia, wyjątki to między innymi:
–Wszelkie rodzaje odmiany kastetów
–Ostrza ukryte w przedmiotach nieprzypominających broni
–nunczako
–pałki imitujące kije baseballowe, wykonane z ciężkiego twardego materiału lub drewna
–pałki z wkładkami z ciężkiego, twardego materiału, bądź posiadające takie zakończenie
Wbrew powszechnym opiniom, nóż sam w sobie nie jest uznawany za broń białą, niezależnie od długości głowni.
Czy mogę bronić się z wykorzystaniem broni białej? W jakich okolicznościach mogę to zrobić?
Tak, możesz, choć jest to objęte specjalnymi regulacjami. Polskie prawo uwzględniania istnienie tak zwanej obrony koniecznej, czyli okoliczności wyłączającej bezprawność czynu zabronionego.
Przede wszystkim, by móc potraktować samoobronę jako formę obrony koniecznej, musi dojść do bezprawnego i bezpośredniego ataku na osobę bądź dobro chronione prawem. By zachować klarowność, sama obawa czy odczuwanie stanu niebezpieczeństwa nie jest jeszcze w świetle ustanowionego prawa przesłanką do zastosowania obrony, mimo że logika podpowiada nam coś zupełnie innego.
Obrona przed napastnikiem następuje przy użyciu różnego rodzaju „narzędzi”. Ważne jest to, by owe narzędzia były współmierne i proporcjonalne do ataku, a także grożącego niebezpieczeństwa.
Równocześnie zaznacza się, że przed poszkodowanym nie powinno się stawiać zbyt wysokich warunków a propos dobrania – nazwijmy to – właściwego narzędzia do obrony osobistej.
Mają na to wpływ przede wszystkim dwa powody:
Po pierwsze, ofiara ataku działa zazwyczaj pod wpływem stresu i silnych emocji, wzburzenia, strachu.
Drugim powodem jest to, iż ofiary zazwyczaj nie można określić mianem wyszkolonego specjalisty, czyli nawet, jeśli trzyma swoich rękach potencjalnie niebezpieczne narzędzie (na przykład łom), to niekoniecznie potrafi posługiwać się nim w celu obrony osobistej. Przyjmuje się, że to właśnie napastnik planował atak, przygotował się do niego i skompletował narzędzia, którymi wie jak się posłużyć.
W zależności od osoby na którą trafimy (policjanta, sędziego), prawo może być różnie interpretowane i niestety trzeba mieć to na uwadze gdy się bronimy.